baba piaskowa cytrynowa
Popędziłam po pracy na drugi koniec miasta po foremkę do babki Wielkanocnej,będę piec na Święta dla siebie i na zamówienie więc to dobry pretekst aby kupić kolejną rzecz do kuchni 🙂 Jak dotarłam do domu to ogarnęła mnie jakaś przedwiosenna śpiączka z powodu chyba tych wahań temperatury albo po prostu jestem już zmęczona.Niezłe tempo sobie ostatnio narzuciłam i postanowiłam trochę ograniczyć pieczenie i wstawianie postów codziennie na bloga 🙂 Próbowałam odpocząć przyrzekam, nawet lekko przysypiałam oczekując na mojego ulubionego top chefa…ale, ale mój brat zauważył nową formę i zapytał kiedy upiekę babkę piaskową, powiedziałam że nie szybko, że nie ma „mówisz, masz”. Po 5 minutach już byłam w kuchni i rozbijałam jajka,patrze do lodówki i co? Masła zabrakło, ale to dla mnie nie problem, okoliczne sklepy cieszą się że jestem ich „sąsiadką” często zdarza mi się o późnych porach wpadać po jaja czy śmietanę 🙂 Także w związku z zakupem formy na babkę, postanowiłam ją ochrzcić przed Wielkanocą 🙂 Szybko odechciało mi się spać, po 15 minutach babka była już w piekarniku 🙂 Nie umiem, serio nie umiem odpoczywać 🙂
Składniki:
zainspirowałam się przepisem ze strony www.ciasta.pl
– 250 g mąki
– 250 g cukru
– 4 duże jaja
– 250 g masła roślinnego
– 1 duża cytryna
– 1 łyżeczka proszku do pieczenia
– parę kropel aromatu cytrynowego
lukier:
– 50 g cukru-pudru
– 2-3 łyżki soku z cytryny
Białka oddzielamy od żółtek. Białka ubijamy na sztywno.
Żółtka ucieramy z masłem ( w temperaturze pokojowej) i cukrem na puszystą masę. Dodajemy drobno pokrojoną skórkę z cytryny (sparzoną), aromat i delikatnie dodajemy do masy ubite białka.
Przesiewamy mąkę z proszkiem i dodajemy do reszty, mieszając.
Dużą formę na babę smarujemy masłem i obsypujemy bułką tartą. wlewamy masę do formy i pieczemy 50 minut w temperaturze 180 stopni.
Babkę studzimy i polewamy lukrem 🙂
17 kwietnia 2015 @ 12:19
Właśnie ją zrobiłam . pyszna!
18 kwietnia 2015 @ 17:37
🙂 dziękuje u mnie w domu znika w mig 🙂
28 marca 2015 @ 23:17
Ja umiem, i mam zamiar poodpoczywać cały tydzień 🙂
Babka wyszła Ci fantastyczna 🙂