galaretka w cukrze rodem z prl
Szukając kolejnych prl-owskich słodyczy przypomniałam sobie kolorową galaretkę w cukrze o smaku wieloowocowym 🙂 Pyszna i bardzo słodka przyjemność, do dziś można ją kupić w sklepach Społem lub w osiedlowych małych sklepikach. Przeczytałam z ciekawości skład tej przepysznej tęczy i się rozczarowałam – ani jednego „normalnego” składnika poza cukrem, znajdziemy tam :cukier, syrop glukozowy,kwas cytrynowy,środek żelujący,białko w proszku, barwniki : E100, E120, E141, E 160a, E160 c,E 163, aromaty…oj niedobrze. No cóż, pomyślę i spróbuję zrobić zdrowszą wersję 🙂
Jest słodka, ale jak dla mnie przepyszna, nawet nie sądziłam, że będzie mi tak smakowała, uważam że jest mniej słodka od sklepowej, a i tak ilość cukru powala 🙂
Składniki:
– galaretki owocowe (malinowa, kiwi, cytrynowa, brzoskwiniowa)
– mleko skondensowane (puszka)
– soki owocowe ( multiwitamina, jabłkowy, kiwi z jabłkiem )
– cukier ( 3 x 3/4 szklanki)
– sok z 1 cytryny
– 3 łyżeczki żelatyny
– 3 łyżki cukru do obtoczenia galaretki
W rondlu podgrzewamy: galaretkę brzoskwiniową, dodajemy 3/4 szklanki cukru, 1 łyżeczkę żelatyny, 1 łyżkę soku z cytryny i wlewamy sok jabłkowy. Doprowadzamy do wrzenia, mieszając.
Formę do keksa wykładamy folią spożywczą i wlewamy żółtą galaretkę aby stężała,wkładamy do lodówki ( skorzystałam z zamrażarki gdyż mam ograniczone zasoby czasowe 🙂
Galaretkę cytrynową rozpuszczamy w 250 ml gorącej wody.
Mleko skondensowane przelewamy w równych proporcjach do 2 miseczek i dodajemy do każdej z nich połowę cytrynowej, rozpuszczonej galaretki.
Gdy masa żółta stężeje, wlewamy połowę mleka skondensowanego i wstawiamy do lodówki, aby masa stężała.
Do rondla wlewamy sok kiwi, dodajemy galaretkę kiwi, 3/4 szklanki cukru, 1 łyżeczkę żelatyny i 1 łyżkę soku z cytryny. Doprowadzamy do wrzenia, mieszając.
Więc mamy – żółtą warstwę, warstwę białą i na tą białą, zastygłą masę wlewamy galaretkę zieloną. Jak zastygnie to wlewamy resztę mleka skondensowanego.
Do rondla wlewamy sok multiwitamina, galaretkę malinową, 3/4 szklanki cukru,1 łyżeczkę żelatyny i 1 łyżkę soku z cytryny, doprowadzamy do wżenia, mieszając.
Wylewamy na białą masę, czerwona galaretkę.
Gdy całość zastygnie, odwracamy formę do góry dnem, kładąc ja na płaskiej powierzchni, zdejmujemy folię i kroimy w plastry. Każdy plaster, obtaczamy w cukrze i podajemy 🙂
1 marca 2015 @ 10:34
świetny pomysł:) jeden z moich smaków dzieciństwa:)