lasagne z kurczakiem i zielonymi warzywami – szpinakiem, brokułem, cukinią i szparagami
Tradycyjna lasagne jest pyszna ale nudna, każdy chyba ją jadł, bo nie odważę się napisać, że każdy robił 🙂 Do lasagne mam sentyment, bo to chyba było pierwsze moje popisowe danie, było to z 15 lat temu, ale od tego zaczynałam. Pamiętam, że najlepszy przepis który eksploatowałam przez wiele lat to był przepis ŚP. Macieja Kuronia a zobaczyłam go w jednym z pierwszych programów kulinarnych w tv „Gotuj z Kuroniem”. W miarę nabierania wprawy i otwierania się na inne kuchnie świata tradycyjna lasagne bardzo rzadko gości na moim stole. Chciałam Wam zaproponować zdrowszą, wiosenną wersję lasagne a mianowicie wypełnioną sezonowymi warzywami, aby nie było mdło wrzuciłam też mięso- grilowanego kurczaka.Duża ilość beszamelu sprawia, że wszystko się doskonale łączy a warzywa są oblepione kremowym sosem.
Składniki:
4 porcje w blasze typu „keksówka”
– 10 płatów makaronu do lasagne
– 7-8 sztuk szparagów
– pół cukinii
– parę różyczek brokuła
– 250 g świeżego szpinaku
– pierś z kurczaka grilowana lub smażona
– 3 plastry żółtego sera
sos beszamelowy:
– 3 łyżki masła ( czubate) około 45 g
– 3 łyżki mąki
– 400 ml mleka
– sól
– pieprz
Gotujemy wodę w szerokim garnku i wkładamy makaron na 4 minuty – odsączamy i układamy pojedynczo na ściereczce.
Robimy sos: w rondelku podgrzewamy masło, dodajemy mąkę, cały czas mieszając wlewamy mleko, doprawiamy solą i pieprzem. Mieszamy cały czas aby nie zrobiły się grudy, aż do zgęstnienia sosu.
Szpinak i brokuły blanszujemy- wkładamy na chwilę do wrzącej wody, odsączamy. Szparagi i cukinie myjemy i kroimy na mniejsze kawałki.
Pierś z kurczaka kroimy w plasterki. Ja miałam pierś z kurczaka marynowaną w miodzie i sosie sojowym i zgrillowałam ją na grillu elektrycznym.
Keksówkę smarujemy oliwą, układamy płat makaronu, u mnie aby pokryć dno blaszki potrzeba 1,5 sztuki. układamy szpinak, kawałki kurczaka, polewamy 3 łyżkami sosu. Kolejno- płaty makaronu, cukinia, sos, makaron,szparagi, kurczak, sos, makaron, brokuły, sos, makaron, 3 plastry żółtego sera.
Zapiekamy 30 minut w 180 stopniach.