miodowe skrzydełka z kurczaka
Ten przepis nie należy ani do pracochłonnych ani do skomplikowanych, więc wrzucam go w męskie wtorki, tym bardziej że, kojarzą mi się z piwem i oglądaniem meczu w męskim gronie 🙂 Skrzydełka nigdy nie należały do moich ulubionych dań- mało na nich mięsa 🙂 Odkąd zrobiłam je po swojemu wspomagając się przyprawą do skrzydełek Kentucky zmieniłam zdanie, rozdałam nawet parę razy ten przepis – właśnie na męskie wieczory 🙂
Składniki:
– 1 kg skrzydełek z kurczaka
– przyprawa do skrzydełek kentucky firmy Kotanyi
– 2 łyżki miodu
– 4 łyżki ketchupu
– 2 łyżki oleju
Drób myjemy, odcinamy końcówki skrzydełek, zostawiając samo „V” 🙂 Przyprawę dodajemy do miski z miodem, ketchupem i olejem, mieszamy. Wkładamy do marynaty kurczaka i odkładamy na lodówki na 2-3 h.
Skrzydełka pieczemy w 180 stopniach około 35 minut.
Do skrzydełek podałam ugotowaną kukurydzę posypana solą i natką pietruszki i polaną masełkiem czosnkowym oraz pokrojone w kosteczkę ziemniaki – podsmażyłam na patelni razem z przyprawą do grzanek złocistych Kamisu.
Sosy na zdjęciu to: BBQ Heinz i majonez cytrynowy Hellmanns.