muffiny marchewkowe
Do ciasta marchewkowego przekonałam się już dawno 🙂 Przekonałam się aż tak, że żadne święta u mnie w domu nie mogą się obyć bez niego. Postanowiłam podzielić to dzieło na mniejsze kawałki i zrobić z ciasta – muffiny. Raz, że szybciej się upieką niż ciasto, dwa – głodomory z mojej pracy nie będą musiały zmywać talerzyków 🙂
Babeczki będą pięknie pachniały cynamonem, w środku znajdziemy orzeźwiającego ananasa, a na wierzchu- słodką lukrową polewę 🙂
Marchewka – w 90% składa się z wody, 7% to składniki odżywcze, w tym węglowodany, białka, tłuszcze, celuloza. Pozostałe 3% stanowią składniki mineralne (potas, sód, wapń, fosfor, siarka, magnez, żelazo, mangan, miedź, cynk, kobalt), witaminy (A, B1, B2, B6, C, E, H, K, PP), kwas foliowy, inozytol, a także związki siarkowe, kumaryny, alkaloidy i pektyny.Beta-karoten występujący w marchwi:
- jest silnym antyoksydantem,
- blokuje związki rakotwórcze,
- wpływa na nasz układ odpornościowy,
- dzięki niemu nasza skóra ma ładny kolor.
- marchew chroni nasz wzrok,
- obniża poziom cholesterolu,
- zapobiega chorobom serca i nowotworom
Składniki:
– 2 szklanki mąki tortowej
– 2 szklanki cukru
– 2 szklanki marchewki (startej na małych oczkach)
– 4 jajka
– 1 łyżeczka cynamonu
– 1 łyżeczka proszku do pieczenia
– 2 łyżeczki sody
– 1 łyżeczka gałki muszkatołowej
– 1 i 1/4 szklanki oleju słonecznikowego
– ananas w puszce
polewa:
– opakowanie serka „Twój smak” śmietankowego
– 3/4 szklanki cukru pudru
Jajka z cukrem ucieramy, dodajemy stopniowo mąkę, potem proszek do pieczenia, sodę, cynamon i gałkę.Cały czas mieszając, wlewamy olej, dodajemy stratą marchewkę i pokrojone na małe kawałki ananasy.
Napełniamy papilotki masą marchewkową i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni około 35-40 minut.
Po ostygnięciu polewamy białą słodką polewą 🙂 Udekorowałam babeczki mini marchewkami,zrobiłam w nich dziurkę wykałaczką i włożyłam po listku lubczyku.
28 lutego 2015 @ 07:41
Idealne dla dzieci. Przemycamy trochę warzywek w słodkościach 😉
17 listopada 2014 @ 23:07
Mmm, pyszności 🙂 Ślicznie je udekorowałaś 🙂
18 listopada 2014 @ 16:05
dzięki, zaniosłam je do pracy bez marchewek- to dostałam ochrzan 🙂