sernik truskawkowy na zimno z bezą i sosem
Siedząc 26 maja w pracy, tak sobie pomyślałam, że kiepsko by było gdybym nie zrobiła na Dzień Matki ciasta 🙂 Kupiłam truskawki i już wiedziałam że zrobię coś nowego 🙂 Wymyśliłam sernik truskawkowy z bezą na wierzchu i z sosem truskawkowym. Zaczęłam pracę o 19-tej ale co tam.
Składniki:
– 100 g ciasteczek degestive
– 100 g masła
– 400 g serka twarogowego
– 1 kg truskawek
– 250 g mascarpone
– 1 galaretka truskawkowa
– 2 łyżeczki żelatyny
– 4 łyżki cukru-pudru
– 1 łyżka soku z cytryny
– 2 duże białka
– 130 g cukru
– 1/2 łyżeczki ostu ryżowego
– 1/2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
Beza: Białka ubijamy na sztywno, dodając w trakcie ubijania powoli cukier, pod koniec dodać mąkę i ocet/ Wykładamy na papier do pieczenia i pieczemy 30 minut w 120 stopniach a potem 2 h w 100 stopniach.
Spód: ciasteczka blendujemy i dodajemy do nich roztopione masło. Mieszamy i wykładamy do tortownicy- u mnie 26 cm. Uklepujemy i wkładamy do lodówki.
Masa: 1/2 kg truskawek blendujemy, dodajemy do nich serki, mascarpone, cukier, sok z cytryny i galaretkę rozpuszczoną w 1 szklance wrzącej wody ( dodajemy do tego dodatkowo 2 łyżeczki żelatyny) i mieszamy energicznie. Można robotem, można trzepaczką. Spokojnie udało mi się trzepaczką wymieszać wszystko na gładką masę.Wylewamy masę na ciasteczkowy spód i ponownie wkładamy do lodówki.
Gdy masa truskawkowa się zetnie, układamy na cieście ostudzoną bezę, na bezie układamy truskawki.
Sos: 10 sztuk truskawek blendujemy z 1 łyżką soku z cytryny. Nie polewamy całego ciasta, tylko kawałek, który mamy na talerzyku,gdyż beza brzydko nam namoknie.