stek wołowy filet mignon z frytkami z batatów i masełkiem czosnkowo-ziołowym
O steku było w poprzednim poście, więc teraz opowiem krótko o frytkach z batatów. O batatach już pisałam, możecie sobie o nich poczytać tu: bataty 🙂
Jeśli planujecie romantyczną kolacje w domu i zastanawiacie się czym uraczyć swojego mężczyznę to myślę, że to danie jest świetnym pomysłem. Jest konkretnie a zarazem nie jest ciężkie.
Frytki z tej słodkiej odmiany ziemniaka to zdrowsza i lżejsza alternatywa dla tradycyjnych smażonych frytek. Zrobię je w piekarniku z dodatkiem tymianku. Będą świetnym dodatkiem do steka. Na steka położę masełko z czosnkiem i koperkiem, a do tego sałatka i ogórek małosolny.
Składniki:
– stek z polędwicy filet mignon ( mój miał 217 g) koszt 18 zł
– oliwa, sól, pieprz
masło ziołowe:
– 2 łyżki prawdziwego masła
– 1 łyżeczka koperku
– 1 ząbek czosnku
frytki z batata:
– 1 duży batat
– oliwa, sól, pieprz, suszony tymianek
sałatka: sałata lodowa, rzodkiewka, dymka, sól
Stek wyjmuje z lodówki na godzinę przed smażeniem.
Piekarnik rozgrzewamy do 190 stopni.
Batata myjemy i kroimy na słupki, wykładamy na papier do pieczenia, polewamy oliwą, solimy, pieprzymy i posypujemy tymiankiem. Pieczemy 30 minut.
Miękkie masło dodajemy do czosnku rozgniecionego z solą. Dodajemy poszatkowany koperek. Zawijamy ścisło w folię spożywczą i wkładamy do lodówki.
Stek polewam odrobiną oliwy, solę i pieprze. Patelnie grillową lekko natłuszczam. Smażę około 2-2,5 minuty z każdej strony. Odkładam mięso, aby odpoczęło.