tarta z karmelowym kremem i malinami
Poprzednia tarta którą robiłam z białą czekolada i granatem była tam bajecznie prosta w przygotowaniu i pyszna, że postanowiłam zrobić ja ponownie z innymi dodatkami: białą czekoladę zamieniłam na karmelową a granat na maliny. Dodatkowo na spód wyleje bursztynowy karmel który dopełni dzieła 🙂 Maliny to moje ulubione owoce, czekam na nie cały rok, ale w tym roku są drogie jak cholera, za małe opakowanie zapłaciłam 7 zł :/ Jak nie stanieją to się wkurzę, bo dżemów domowej roboty z malin nic mi nie zastąpi na jesieni…no cóż czekam,aż zacznie być na nie sezon w pełni i cena dużego opakowania będzie w granicach 6 zł 😛 Tymczasem 5 dzień z rzędu wcinam czereśnie po 14 zł za kg :/ uzależniające są cholera i tak samo drogie…
Składniki:
– 170 g mąki pszennej
– 1 jajko
– szczypta soli
– 125 g masła
– 2 łyżki cukru
krem:
– 4 tabliczki czekolady karmelowej Wedla
– 400 ml śmietanki 36 %
– opakowanie malin
karmel:
– 1 szklanka cukru
– 6 łyżek wody
Ugniatamy ciasto z podanych składników i wkładamy na 30 minut do zamrażarki. Formę na tartę około 26-28 cm, smarujemy masłem, obsypujemy tartą bułką. Do formy wykładamy ciasto, ugniatając aby wypełniło równo całą formę oraz robimy brzegi. Ciasto nakłuwamy widelcem, albo jak mamy możliwość wykładamy papierem do pieczenia i wysypujemy na niego np groch,dzięki temu ciasto nie urośnie i będzie równe. Pieczemy w 180 stopniach 25 minut,ciasto ma mieć lekko złoty kolor.
W rondelku podgrzewamy śmietankę, dodajemy czekoladę i rozpuszczamy. Nie doprowadzamy do wrzenia.Odstawiamy do ostudzenia.
Gdy ciasto będzie upieczone robimy karmel- na suchą patelnie wsypujemy cukier i dodajemy wodę, nie mieszamy, na średnim ogniu czekamy aż cukier zacznie się rozpuszczać, możemy mieszać karmel ruszając patelnią. Karmel ma mieć złoty kolor, uważamy aby go nie przypalić.
Na ostudzony spód wylewamy karmel. Czekamy 10 minut aż lekko zastygnie i wylewamy ostudzoną masę karmelową,układamy maliny.
Uwaga- jak ktoś ma słabe zęby niech zrezygnuje z karmelu- po ostudzeniu zastyga tworząc chrupiąca skorupkę, jest twardy. Drugi minus- to ciężko się kroi 🙂