tuńczyk w sezamie z pęczakiem, jarmużem i skórką cytryny
Szybkie fit danie, oczywiście robione na grillu. grilla z powodzeniem możecie zastąpić patelnią lub piekarnikiem. Pierwszy raz kupiłam świeżego tuńczyka. Kiedyś kupiłam mrożone steki i praktycznie zniszczyłam je w piekarniku. Były przepieczone, wiórowate i szare…Ten świeży tuńczyk był piękny w swojej strukturze, delikatny i w pięknym głęboko różowym kolorze.Dorwałam go w Auchan w promocji 50 zł/kg. Normalnie jest po 100 zł/kg. Za swój stek zapłaciłam niecałe 7 zł.Celowo nie dosmażyłam ryby. Tak delikatnego mięsa jeszcze nie jadłam. Poezja smaku. Uważajcie przy zakupie, ryba musi być na prawdę świeża, inaczej możecie się zatruć.
Składniki:
- stek z tuńczyka
- oliwa
- sól
- szklanka kaszy pęczka
- parę liści jarmużu
- skórka z połowy cytryny
- natka pietruszki
- 1 łyżeczka białego sezamu
- 1 łyżeczka czarnego sezamu
Pęczak gotujemy w osolonej wodzie.
Rybę polewamy oliwą,solimy i obtaczamy w sezamie. Kładziemy na grillu na 2-3 minuty, spoglądając aby nie był do końca stek usmażony, na bokach ma być ścięte mięso a w środku różowe.Oczywiście w takim przypadku- tuńczyk musi być mega świeży jak do sushi.
Jarmuż polewamy oliwą i wrzucamy na grilla lub patelnię.Smażymy 1 minutę.
Do ostudzonej kaszy dodajemy jarmuż, skórkę z cytryny i natkę pietruszki. Solimy.