walentynkowe muffiny czekoladowe
Kupiłam przy okazji wyprzedaży foremki do muffinów w kształcie serca. Okazały się niewypałem, gdyż ciasto wypełniło tak foremkę, że kształt serca rozjechał się kompletnie 🙂 Ale, ale nie kształt się liczy tylko smak a udało mi się je tak udekorować, że zachowały walentynkowy klimat 🙂
Składniki:
– 1 i 1/2 szklanki mąki
– 1/2 szklanki cukru
– trochę mniej niż pół kostki masła (około 45 g)
– 1 duże jajko
– szklanka maślanki
– 2 łyżeczki proszku do pieczenia
– szczypta soli
– 1 łyżeczka sody
– esencja waniliowa
– 5 łyżek rozdrobnionej,gorzkiej czekolady lub groszki czekoladowe
Mąkę, proszek do pieczenia, sodę i sól przesiewamy do miski nr 1
W misce nr 2 ucieramy cukier z masłem ( w temperaturze pokojowej), dodajemy jajko, potem dodajemy maślankę i parę kropel esencji waniliowej.Wsypujemy zawartość miski nr 1 i mieszamy do połączenia składników Na koniec dodajemy pokruszoną czekoladę lub groszki czekoladowe.
piekarnik nastawiamy na 170 stopni i pieczemy muffiny 25 minut.
Dekoracja:
– szklanka śmietanki 36 %
– 2 łyżki cukru-pudru
– 100 g mascarpone
– barwnik różowy
– posypka cukrowa serduszka ( do kupienia na allegro)
Śmietanę ubijamy z cukrem, pod koniec dodajemy mascarpone i barwnik.
babeczki dekorujemy kremem i posypujemy serduszkami 🙂
Norwegia
27 marca 2015 @ 17:12
Norwegia
Fantastyczny tekst Brawo! szczególnie spodoba??a mi siÄ szata graficzna twojego bloga 🙂 zapraszam do siebie…
15 lutego 2015 @ 10:51
I wlasnie za to kocham muffiny!
Sa idealnie uniwersalne!
Codzienne i odswietne…
🙂
20 marca 2015 @ 12:26
Być może desery nie są narowjzdsze, ale przecież nie żyje się wiecznie zawsze można prf3bować zjeść coś dobrego Nie trzeba przesadzać z tym zdrowym odżywianiem, troszkę słodyczy nikomu nie zaszkodzi!