limanda zapiekana z duszonymi porami
Bardzo proste danie, zdrowe i funkcjonalne – funkcjonalne bo można podać rybę z porami jako obiad z ziemniakami i surówką a można na szybko zrobić sobie ciepłą kanapkę, tak jak ja to uczyniłam.
Początkowo miał to być pięknie podany obiad ale nie miałam czasu ugotować ziemniaków, no dobra – nie miałam czasu i mi się nie chciało 🙂
Przekroiłam na pół kajzerkę, posmarowałam musztardą czosnkowo-pietruszkową i położyłam na to rybę i pory. Zrobiłam sobie zdrowego domowego fishmaca.
Limanda należy do grupy ryb z rodziny flądrowatych. Ryba ta charakteryzuje się spłaszczonym ciałem, którego długość dochodzi do 40 centymetrów. Limandę spotyka się głównie u wybrzeży Oceanu Atlantyckiego oraz na obszarach Morza bałtyckiego, Białego i Barentsa.
Składniki:
– 3 płaty ryby (limanda, dorsz, mintaj)
– 1 cały duży por lub 2 mniejsze
– pieprz
– sól
– 1 łyżka oliwy
– 1 łyżka masła
Rybę rozmrażamy i osuszamy papierowym ręcznikiem.
Pora myjemy, kroimy w plasterki i wrzucamy na patelnię z masłem i oliwą. Dusimy pod przykryciem około 7 minut. Posolić i popieprzyć 🙂
Rybę solimy i oprószamy pieprzem, układamy w naczyniu żaroodpornym i kładziemy na rybie duszone pory. Przykrywamy naczynie folią. Pieczemy 30 minut w 160 stopniach.
Tyle 🙂