naleśniki z ricottą, świeżymi figami, wanilią i cynamonowym miodem
Nie będę pisać o tym że naleśniki lubi każdy bo to banał 🙂 Na pewno na blogu będzie sporo przepisów na mączne śniadania – naleśniki, placuszki, racuszki, szczególnie że jest jesień i śniadania na ciepło to świetnie rozwiązanie.
Ser riccota jest moim ulubionym włoskim serkiem zaraz po mascarpone, ricotta powstaje we Włoszech z serwatki po produkcji serów podpuszczkowych z mleka koziego, krowiego lub owczego. Dodaje go zarówno do dań słodkich jak i słonych. Kosztuje około 6-7 zł za opakowanie 250 g
Składniki:
– 1 szklanka mąki
– 2 jajka
– 1 i 1/3 szklanki mleka 3,2 %
– 2 łyżki cukru
– 1 łyżka śmietany 36 %
– szczypta soli
– masło do smażenia
Farsz:
– 1 opakowanie sera riccota
– 1 figa
– 3 łyżki miodu akacjowego
– szczypta cynamonu
– połowa laski wanilii lub łyżeczka esencji waniliowej
Smażymy naleśniki, do co drugiego naleśnika dodaje na patelni odrobinę masła roślinnego.
W trakcie smażenia możemy zacząć tworzyć nadzienie: do serka ricotta dodajemy łyżkę miodu i połowę laski wanilii ( rozkrawamy laskę i czubkiem nożyka wydobywamy czarne ziarenka)
Gdy już mamy naleśniki i nadzienie – kroimy figę w pół-pasterki, 2 plasterki zostawiamy do dekoracji. Do małej miseczki wlewamy 2 łyżki miodu i dodajemy szczyptę cynamonu- powstaje miód cynamonowy 🙂
Naleśnika smarujemy serkiem, układamy kawałki fig, składamy na 4- układamy na talerzu, polewamy miodem cynamonowym, dekorujemy figami i miętą 🙂
Rada: zamiast serka ricotta można dać: twarożek,serek waniliowy albo homogenizowany a zamiast fig inne sezonowe owoce 🙂
16 marca 2015 @ 20:26
pisze:Magda Barcik wydawało mi się, że nie może, badrzo jestem zadowolona z tego połączenia smakf3w, ale wyprf3bowałam też figi na słodko, z jogurtem będą w następnym poście i chyba są jeszcze lepsze Hania-Kasia badrzo się cieszę, że figi trafiają do warzywniakf3w!NPPD tak, figi i ocet balsamiczny badrzo do siebie pasują, robiłam taki dżem (jest na blogu), pychota!Kubełku Smakowy ja też nie jestem zachwycona ceną fig tutaj. Są dość drogie, pomimo, że lokalne. Ale za to jakie smaczne! Raz na jakiś czas można sobie pozwolić. A nawet trzeba sezon na nie taki krf3tki.