pieczona dorada z sałatką z pomidorów
Najczęściej pomysły na dania wpadają mi do głowy bardzo spontanicznie. Często to kwestia jednego spojrzenia i bach. Pewnie przejadam połowę mojej wypłaty a i tak wiele produktów jest dla mnie póki co nieosiągalnych. Pewnie bym mogła kupić egzotyczne, drogie produkty, ale odkrywam nowe „tereny” stopniowo aby nie przesadzić. Poruszając się tylko w okręgu ryb i owoców morza nadal nie wiem jak smakują przegrzebki czy żabnica. Takie rarytasy wciąż nie są powszechnie dostępne, a jeśli już znajdziecie świeże okazy to cena jest dość wysoka. Decydując się na bloga o tematyce kulinarnej czuje się w obowiązku wiedzieć jak smakują produkty z różnych stron świata, to może nie tyle obowiązek co przyjemność w sumie 😉 Dziś postawiłam na doradę, nie jest to egzotyczna ryba, ale powiem szczerze, że robię ją w domowych warunkach pierwszy raz. Miesiąc temu jadłam ją w chorwackiej restauracji i przypadła mi do gustu. Będąc w sklepie akurat dorada była w promocji i skorzystałam z tej okazji 🙂 Kupiłam dwie świeże ryby i okazało się, że nie są wypatroszone wrrr pewnie dlatego była promocja, bo kto lubi babrać się we wnętrznościach?:) Ryby oczyszczono, upieczono i zjedzono. Wyszedł mi bardzo dobry obiad w śródziemnomorskim stylu. jeszcze dwa słowa o doradzie i przechodzę do przepisu 🙂
Dorada – gatunek ryby okoniokształtnej, występuje w wodach Morza Śródziemnego i Oceanu Atlantyckiego.Bardzo popularna ryba w Grecji, Chorwacji i we Włoszech.Jest to chuda ryba, więc idealna dla osób dbających o linię.Jest doskonałym źródłem pełnowartościowego i dobrze przyswajalnego białka, nienasyconych kwasów tłuszczowych, witaminy D, oraz wielu innych składników mineralnych, takich jak: jod, selen, fluor, magnez, wapń oraz kwasy omega 3.
Dwie sztuki kosztowały 18 zł.Kupiłam je na dziale ze świeżymi rybami w sklepie Carrefour.
Składniki:
- 2 dorady
- 1 cytryna
- 2 gałązki kopru
- sól
- pieprz
- czosnek opcjonalnie
sałatka
- 1 czerwony pomidor
- 1 żółty pomidor
- oliwa
- sól
- pieprz
Wypatroszona doradę solimy, pieprzymy i wkładamy do środka plasterek cytryny i gałązkę kopru. Na wierzchu ryby kładziemy również plasterki cytryny i odstawiamy do lodówki na pół godziny. Można do środka ryby dać czosnek jeśli lubicie.
Ryby pieczemy bez przykrycia w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez 20- 25minut. Rybki podałam z ryżem jaśminowym i sałatką z pomidorów.